Opis forum
Oto moja wersja historii Madary. Jak to jest z pamiętnikami, został on napisany z perspektywy piszącego Madary. UWAGA!!! Zastrzegam sobie wszystkie prawa do posta!! Dobra, macie:
Nazywam się Madara Uchiha. W tym pamiętniku opisałem wydarzenia z mojego życia.
***
Shinobi. Wiele osób chce nimi być, ale nie mają talentu. Ja mam. Wytrwale trenuję z moim bratem. Pomaga nam tata. Jesteśmy coraz lepsi, ale to nie wystarczy. W końcu jestem młody, nie mam nawet dziesięciu lat. W przyszłoci zostanę shinobim i będę chronił moją wioskę. Dzięki bratu poznaję własne wady i zalety, ale i tak jestem od niego lepszy:).
***
Trenowaliśmy i nagle stało się coś dziwnego: nasze oczy zmieniły się na czerwone z dwoma czarnymi łezkami! Nazwaliśmy je Sharingan(Kopiujące Oczy).
***
To jest niesamowite! Dzięki Sharinganowi uzyskalimy dziwne umiejętnoci. Potrafimy przejrzeć klony, przewidywać ataki... Te oczy to potężna broń!
***
Nadal trenujemy. Dzięki braterskiej rywalizacji osiągnęliśmy następny poziom Sharingana. Ten jest z trzema łezkami. Dzięki niemu nie tylko widzę ataki 3 razy szybciej niż przeciwnik, ale je kopiuję! Kopiujące oczy! Jeszcze nic takiego nie wydarzyło się na wiecie.
***
Minęło parę lat od wcześniejszych wydarzeń. Braterska rywalizacja zmieniła się w niemal zazdrość. Trenowaliśmy dniami i nocami, aż prawie nie mogliśmy się ruszać. To doprowadziło do niesamowitego wydarzenia. Nasze dorosłe Sharingany zmieniły się w jeszcze potężniejszą broń: Mangekyou Sharingan! Oferuje on zupełnie nowe techniki. Dzięki niemu mogę tworzyć czarne płomienie oraz wielki szkielet, Susanoo.
***
Razem z bratem opanowaliśmy klan. Ja, starszy brat zostałem przywódcą. Dzięki naszym oczom wygrywaliśmy wszystkie bitwy. Kiedy stałem się dorosły, mój tata ujawnił swoje prawdziwe oblicze: jest Demonem Tengu, królem potworów. Nie wiedziałem co powiedzieć. Mój tata demonem? Postanowiłem go pokonać. Uderzałem w niego całą mocą, ale on był zbyt silny. Jedynym ratunkiem było zapieczętowanie go. Nie użyłem zwykłego zwoju, bo mógł się z niego swobodnie wydostać. Użyłem specjalnej pieczęci: aby ją odblokować potrzebne są trzy Mangekyou Sharingany. Sojobo, Demon Tengu został pokonany.
***
Prowadziłem życie z bratem, ale stało się coś strasznego: oślepłem! Próbowałem wszystkich metod, ale każda zawiodła. Sięgnąłem po nowe źródło światła: oczy mojego brata. Dzięki temu odzyskałem wzrok i mój Mangekyou Sharingan rozwinął się w coś, czego nie mogłem sobie pomarzyć: Wieczny Mangekyou Sharingan! Uzyskałem zupełnie nowe techniki, których nikt nie mógł sobie wyobrazić. Moje oczy stały się niezwyciężone. Ale ja chciałem więcej mocy. Zaprzyjaźniłem się z dowódcą klanu Senju. Razem walczyliśmy, nie było między nami sekretów. Założyliśmy wioskę. Nazwaliśmy ją Konoha-Gakure (Ukryta wioska Liścia). Jak już napisałem, chciałem więcej mocy. Kiedyś uczyłem się o Biju, legendarnych, ogromnych demonach, które niszczyły całe wioski. Postanowiłem odszukać najpotężniejszego z nich: Kyuubiego, Dziewięcioogoniastego. Znalazłem go. Był on pod wrażeniem mojej mocy i stał się moim własnym demonem, którego mogłem kontrolować Mangekyou Sharinganem. Mój przyjaciel dowiedział się o więzi. Po wielu kłótniach rozwinęła się walka. Walczyliśmy na granicy dwóch wiosek. Walka trwała bardzo długo, ale wygrałem. Jednakże Senju użył na mnie techniki, która odebrała część mojej mocy. Jak pieczęć Sojobo, do odblokowania jej potrzebne były 3 Mangekyou Sharingany, ale też moc Kyuubiego. Uciekłem. Ja, wielki Madara Uchiha przegrałem z kimś takim? Nie, to się więcej nie powtórzy. Zdobędę moc która zniszczy Konohę. Moc, która zniszczy Sojobo, moc, dzięki której znowu będę najsilniejszym shinobi na świecie.
***
Mój plan jest idealny. Założyłem organizację, która zdobędzie wszystkie Biju. Od jednoogoniastego Shukaku po ośmiooganiastego węża. Następny punkt to 3 Mangekyou Sharingany. Muszę znaleźć dwóch odpowiednio silnych Uchiha. Dzięki nim odzyskam swą moc.
***
Minęło wiele lat. Władzę nad Akatsuki przekazałem pewnej osobie, posiadaczowi Rinnegana, podobno najsilniejszego Ocznego Jutsu. Akatsuki zdobyło prawie wszystkie demony, zostały jeszcze trzy. Wysłałem Kyuubiego na Konohę, ale zapieczętował go Czwarty Hokage. Teraz Akatsuki musi mieć również Kyuubiego. Żeby to zrobić, muszę znaleźć jego Jinchuuriki . Ale teraz coś jeszcze. Znalazłem Uchihę. Jest wyjątkowo utalentowany. Nazywa się Uchiha Itachi. Ma on Mangekyou Sharingan. Zabił swojego najlepszego przyjaciela. Ja zdobyłem tą moc samą siłą woli! Został jeszcze jeden Uchiha. Itachi wie, kogo nim uczynić. Jest on tak samo silny jak Itachi, ale nie potrafi wykorzystać swojego talentu. Nazywa się: Sasuke Uchiha.
***
Sasuke zdobędzie Mangekyou Sharingan tak jak ja. Ścieżką zemsty. Żeby to zrobić, musi on chcieć zabić swojego brata: Itachiego. Razem z Itachim zabiję cały klan. Bez litości. Każdego oprócz Sasuke. On będzie chciał zabić swojego brata. Przez to zabije swojego najlepszego przyjaciela. Uzyska Mangekyou Sharingan, a mój plan w końcu się spełni.
***
Minęło osiem lat. Akatsuki brakuje jednego demona- Kyuubiego. Sasuke chce zabić Itachiego. Jeszcze trochę i odzyskam moją moc. Postanowiłem sam załatwić sprawę Kyuubiego. Dołączyłem do Akatsuki. Dzięki Wiecznemu Mangekyou Sharingan przez te kilkadziesiąt lat nie umarłem, ale moje ciało cały czas się starzeje. Postanowiłem znaleźć nowe. 15 lat temu, przed nasłaniem Kyuubiego na Konohę znalazłem konającego młodego Uchihę. Nazywał się Obito Uchiha. Zetsu odnowił prawie martwe ciało Obito, a ja je opętałem . Zanim to zrobiłem, ubezpieczyłem się. Przeszczepiłem jedno oko z Wiecznym Mangekyou Sharingan. Na twarzy noszę maskę, aby nikt nie zobaczył mojego Wiecznego Sharingana. Znowu objąłem władzę nad Akatsuki, uprowadziłem Uchihę. Lecz jest jeden problem: Sasuke udało się zabić Itachiego. Mam nadzieję, że uda mi się użyć martwego oka. Zostało tylko jedno : Kyuubi.
Offline
Jonin Specjalny
Offline
Jonin Specjalny
Niemowie ze zle ale no troche badziewiadzkie
Offline
Zbanowany
hyba Kewin Uchiha ma racje ale widac ze się męczyłeś tomitobi
Jonin Specjalny
Offline
Jonin Specjalny
Dobra skomentuje to :opisane ladnie.Opis estetyczny (___co kolwiek to znaczy___):ogolna ocena doskonale ale troche badziewiackie bez urazy
Offline
Admin
TomiTobi postarałes sie widac ale chyba cos kopiowalas mam raacje?
Offline